Od razu zwróciła moją uwagę, gdy lekko śnięta po deszczu siedziała na kwiatkach:



Smukwa kosmata (kliknij by zobaczyć zdjęcie w większym rozmiarze). 📷 OM-1MarkII | OM 90mm F3.5
Po oznaczeniu za pomocą aplikacji iNaturalist (polecam) okazało się, że to narażona na wyginięcie smukwa kosmata (Scolia hirta):
Smukwa jest gatunkiem pasożytniczym. Samica składa jaja na larwach innych owadów, które odnajduje w glebie. Żywicielami rozwijającej się larwy smukwy bywają osobniki rodziny żukowatych (Scarabaeidae) np.: nierówienki (Anomala), kwietnice (Potosia, np. kwietnica okazała), kruszczyce (Cetonia), kosmatki (Epicometes). Samica przed złożeniem jaja paraliżuje larwę żywicielską przez użądlenie. Larwa po wykluciu zjada ciało sparaliżowanej larwy chrząszcza w przeciągu 5-8 dni, potem kończy żerowanie i tworzy beczułkowaty kokon o wymiarach 22 × 8 mm.
Super!
To mi przypomniało o innej ciekawostce, którą sfotografowałem kilka dni wcześniej. Najpierw myślałem, że to jakieś jaja, dopiero spojrzawszy przez makroobietyw aparatu zdałem sobie sprawę, że to przypadek „mamy Alien: Earth w domu” z mszycami, z których coś wyszło:



Wyżarte od środka mszyce (kliknij by zobaczyć zdjęcie w większym rozmiarze). 📷 OM-1MarkII | OM 90mm F3.5
Piękno natury najlepszego ze światów.